Jedna z Klientek określiła mój styl jako "genialną prostotę" i muszę przyznać, że trafiła w sedno. Lubię kartki proste, nowoczesne, nieprzesadzone. Uważam że mniej znaczy więcej, a o powodzeniu całego dzieła przesądzić może jeden wymowny dodatek. Tak się ubieram, tak urządzam wnętrza, i tak najczęściej tworzę. Ot ja - Schaffarka:) Eksperymentuję także z innymi stylami, podoba mi się na przykład shabby chic i czasami coś prowansalskiego, koronkowego wytworzę.
Dzisiaj prezentowana Wam prosta kartka ślubna to połączony najlepszej jakości papier, wykrojnik rower, dziurkacz serce, kostki 3D oraz medium Glossy Accents, które bardzo lubię i często stosuję. Są tutaj zarówno ozdobne papiery wizytówkowe, karton z połyskiem i papiery do scrapbookingu polskich producentów. Baza kartki to papier o fakturze lnu, poza tym są jeszcze dwa białe papiery - płótno i gładki. Czerwony podkład to karton Mika, który ma delikatny brokatowy połysk. Są też - kawałeczki, ale warto o nich wspomnieć - do których wycięcia użyłam polskie papiery do scrapbookingu: Color Explosion - Lemonade, Summer City - The ScrapCake, a rowerek to zdaje brąz At the See Side - też Lemonade.
Kartka jest duża, ma wymiar 15x15cm. Sztywna, ciężka, trójwymiarowa. Myślę, że wg zaproszenia ślubne wg indywidualnego wzoru z tym rowerkiem też byłyby udane.
Medium Glosy Accents - mam w dużej butelce grubo ponad rok. Nie oszczędzam, jest bardzo wydajne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z góry serdecznie dziękuję za komentarz :-)